Uczestnik wyprawy survivalowej nie musi trzymać się wyznaczonych ścieżek. Wręcz przeciwnie, w wielu wypadkach większość czasu pokonuje się poza wyznaczonymi szlakami. Wówczas wyprawa jest ciekawsza i naprawdę można poczuć, że jest się na łonie przyrody. Czasem jednak taka przygoda może zakończyć się spotkaniem z dzikim zwierzęciem.
Sarna, lis czy królik najprawdopodobniej szybko uciekną na Twój widok, być może nawet zanim zdążysz je zauważyć. Niestety może się zdarzyć, że trafisz na bardziej odważne zwierzę, np. samicę dzika z młodymi. Nie licz, że dziki cofną się na Twój widok.
Prędzej to Ty będziesz zmuszony do odwrotu. W podobnej sytuacji niezastąpiony jest pistolet hukowy, a więc urządzenie, które przypomina zwykły pistolet, ale strzela jedynie ślepymi pociskami. Hałas po naciśnięciu spustu jest bardzo duży. Wystarczająco duży, by przestraszyć nawet bardziej odważnych mieszkańców lasu.
Przy okazji pistolet można wykorzystać do nadania sygnały alarmowego, np. dla innych survivalowców.